poniedziałek, 13 września 2010

Strudel Budapeszteński

Urodzinowy wypiek wcześniej wspomniany, to był właśnie "Strudel Budapeszteński". Budapeszteński, bo spróbowałem go prosto ze straganu na głównym targu w Budapeszcie, Tak mi zasmakował (w sumie to nie tylko mi) że postanowiłem upiec jako danie główne na urodziny mojej połówki. Jako że na urodzinach miało być trochę osób, to i ilości podawane tutaj starczą spokojnie na 10 - 12 osób. Całkowity koszt nie powinien przekroczyć 40zł.

Składniki:
- Ciasto francuskie - 3op. - świeże lub mrożone (ja kupiłem w lidlu za 2.79) a jak ktoś lubi sobie spędzać cały dzień w kuchni to może sam zrobić ciasto
- Wiśnie mrożone - 3x450g
- Migdały w płatkach - 1op, 150g
- Cukier wanilinowy - małe opakowanie
- kaszka manna

Przygotowanie:
Do garnka wrzucamy wiśnie, posypujemy opakowaniem cukru wanilinowego i stawiamy na mały ogień i mieszamy co jakiś czas. Jak wiśnie puszczą sok, można zwiększyć płomień, dosypać wszystkie migdały i 6 łyżek kaszki manny. Gdy całość zacznie się gotować, znowu zmniejszyć płomień aby wiśnie za bardzo się nie rozpadły, kaszka powinna szybko zagęścić naszą masę. Jeśli po 10 minutach będzie nadal  płynne dosypać jeszcze łyżkę lub dwie kaszy, dobrze zamieszać i odstawić do wystygnięcia.
W tym czasie rozłożyć ciasto i przeciąć każdy płat na pół (skrócić). Powinniśmy mieć teraz 6 kawałków ciasta na papierze w którym były zapakowane. Na brzeg każdego płata ciasta nałożyć masę wiśniowo-migdałową, dosyć grubą warstwę (nie musi być od brzegu do brzegu bo przy zawijaniu powinno się rozejść) i przy pomocy papieru zawinąć - nie tak jak makowiec, tylko tak żeby całe ciasto było na zewnątrz (to co będzie w środku się nie upiecze). Takie rolki ułożyć na papierze do pieczenia (ja układałem w foremkach od babek, ale chyba na blasze wystarczy). Piec w temperaturze 200-220°C Przez ok. pół godziny.
Podawać najlepiej na świeżo, jeszcze ciepłe, po 1/3 lub 1/2 rolki na osobę, na dużych talerzach posypanych cukrem pudrem, ozdobionych słodką papryką w proszku (spokojnie, jest praktycznie bez smaku) w towarzystwie lodów waniliowych lub orzechowych i z bitą śmietaną. Niestety zdjęcia talerza nie mam, bo za szybko zjedli :)

Smacznego
PS. Jeśli chcemy jeść strudel bez dodatków w postaci śmietany i lodów, wypadałoby dosłodzić trochę masę, bo ogólnie jest kwaśny
PS2. Rozważałem jeszcze opcję dolania amaretto, rakiji lub jakiegokolwiek innego alkoholu do masy, tak dla zaostrzenia smaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz